To jedna z najczęstszych dolegliwości przyszłych mam - wstydliwa i kłopotliwa. Jak sobie z nią poradzić?
konsultacja: dr Jacek Tulimowski, ginekolog Co druga kobieta w ciąży skarży się na zaparcia. Najczęściej pojawiają się one w połowie ciąży i utrzymują aż do rozwiązania. Powodem kłopotów najczęściej są zmiany hormonalne (wysoki poziom progesteronu wpływa na spowolnienie pracy jelit), mniejsza ilość ruchu (lub zmniejszona aktywność fizyczna), uboga dieta z niewielką ilością błonnika i płynów. Poza tym w miarę jak dziecko rośnie, powiększa się macica i uciska jelita. To także spowalnia ich pracę.
Wpływ na zaparcia maja także niektóre preparaty żelaza, często stosowane przez kobiety w ciąży z powodu niedokrwistości (anemii).
Zaparcia należy zwalczać. Są nie tylko uciążliwą dolegliwością. Mogą doprowadzić także do powiększenia się hemoroidów (inaczej guzków krwawniczych). Ma je każdy z nas. Są to bowiem „poduszeczki” (z reguły 3) wypełnione krwią, znajdujące się w jelicie grubym. Dzięki nim możemy kontrolować wypróżnienia, czyli korzystać z toalety, kiedy czujemy potrzebę.
Zdrowych hemoroidów nie widać. Chore natomiast wypełniają się nadmiernie krwią, powiększają się i wysuwają na zewnątrz odbytu. Są to właśnie żylaki odbytu zwane potocznie hemoroidami. Zalegająca w nich krew jest jedną z przyczyn stanu zapalnego.
Objawami żylaków odbytu są:
ból, pieczenie, swędzenie, krwawienie, kłopoty z wypróżnieniem. To już poważna sprawa.
Wybór środka, za pomocą którego poradzimy sobie z zaparciami jest bardzo ważny. Zawsze warto przedtem zasięgnąć porady lekarza.
Kobiety w ciąży nie mogą stosować środków przeczyszczających, ziołowych i chemicznych, czasem lekarze polecają laktulozę, czyli syntetyczny cukier, który rozluźnia konsystencję stolca. Nie wiadomo, jaki jest wpływ na zdrowie ciężarnej i dziecka preparatów "poślizgowych" stosowanych doustnie i doodbytniczo (np. czopków glicerynowych, oleju rycynowego) oraz lewatyw.
Dieta i nawyki
W uporaniu się z zaparciami może pomóc dieta i zmiana stylu życia. W jadłospisie powinno znaleźć się sporo produktów zawierających błonnik. Przy zaparciach dzienne zalecane spożycie błonnika to 50-70 g.
* Dzień zacznij od szklanki ciepłej wody (najlepiej mineralnej, niskozmineralizowanej) z sokiem świeżo wyciśniętym z cytryny oraz łyżeczką miodu. To pomoże ci się wypróżnić. Przyzwyczajaj organizm do regularnego korzystania z toalety. Nie przesiaduj w niej jednak. Siedzenie na sedesie sprzyja wysuwaniu się guzków (żylaków). Podczas wypróżnień nie napinaj mocno mięśni brzucha – tak powstają hemoroidy.
* Śniadanie zawsze jedz o tej samej porze. Tak je skomponuj, by zawierało sporą dawkę błonnika. Zamiast kawy, kakao lub czarnej herbaty (działają zapierająco) wypij zbożową kawę, mleko, owocową herbatkę lub sok z kawałkami owoców - zawiera błonnik zapobiegający zaparciom. Może być też marchewkowe smoothie - zmiksuj dwie marchewki, małe jabłko, dodaj pół szklanki wody i sok wyciśnięty z połowy cytryny. Napój można posypać łyżką zmielonego siemienia lnianego - dodatkowa porcja błonnika.
Zamiast pszennej bułki wybierz grahamkę lub dwie kromki razowego, pełnoziarnistego chleba (ok. 5 g błonnika) posmarowanego cienko masłem, z wędliną drobiową, do tego listek sałaty i plasterki pomidora.
* Po śniadaniu wybierz się na przechadzkę - ruch pobudza pracę jelit. Jeśli pracujesz i musisz siedzieć, co 45 minut rób sobie przerwę, przejdź się. Wykonaj ćwiczenia - przez 3 minuty rozluźniaj i napinaj mięśnie odbytu, unikniesz powiększenia hemoroidów, zaktywujesz jelita.
* Na drugie śniadanie zjedz kubeczek jogurtu z bakteriami probiotycznymi. Pamiętaj, że na opakowaniu powinna być informacja, jaki szczep probiotyczny i w jakiej ilości zawiera produkt. Probiotyki regulują pracę jelit, zapobiegają wzdęciom i zaparciom. Dodaj do niego 2-3 łyżki otrąb pszennych lub płatków muesli z orzechami i rodzynkami (ok. 4 g błonnika).
* W ciągu dnia sięgaj po paski marchewki, jabłko, orzechy, kiwi, suszone śliwki i morele (kupuj w sklepach ze zdrową żywnością, aby były bez szkodliwych substancji konserwujących), orzechy, migdały (pół garści na raz, nie więcej). Takie przekąski dostarczą ci nawet ok. 10-15 g błonnika.
* Miej zawsze koło siebie, np. na biurku lub w torebce butelkę wody mineralnej. Poprzyklejaj w różnych miejscach karteczki-przypominajki, na których napisz: "Pij wodę".
* Na obiad zjedz np. zupę jarzynową (250 ml zawiera 10 g błonnika), rybę lub mięso drobiowe gotowane lub pieczone w folii. Do tego gruba kasza (np. gryczana, pęczak), pełnoziarnisty makaron, brązowy ryż, ziemniaki pieczone oraz duża porcja surówki - z marchwi, selera, buraczków, kapusty świeżej lub kiszonej (zawiera bakterie probiotyczne) lub innych ulubionych warzyw. Taki obiad dostarczy ci ok. 20 g błonnika. Popij go herbatką owocową lub sokiem świeżo wyciśniętym z owoców.
Pamiętaj, żeby unikać potraw smażonych oraz o działaniu zapierającym, takich jak: biały ryż, gotowana marchew, banany, czarne jagody, tarte, gotowane, prażone jabłka, kakao i czekolada.
* Na podwieczorek zjedz np. 2-3 owsiane ciasteczka, miseczkę surówki z 1 jabłka i 2 marchewek skropioną sokiem z cytryny z dodatkiem łyżki nasion słonecznika lub łyżki siemienia lnianego. To kolejne 5 g błonnika.
* Znajdź czas na spacer, ćwiczenia jogi dla ciężarnych, jeśli nie ma przeciwwskazań, idź na basen.
* Na kolację zjedz np. sałatkę z mięsem drobiowym (100 g piersi ugotowanej piersi kurczaka pokroić w paski. Wymieszać z 2 łyżkami zielonego groszku z puszki, ugotowanym białkiem z dwóch jajek, 2 różyczkami ugotowanych brokułów. Doprawić solą i pieprzem. Polać sosem przygotowanym z łyżeczki majonezu i 2 łyżek jogurtu naturalnego. Posypać posiekana natką lub koperkiem) lub 2 kromki chleba pełnoziarnistego z pastą jajeczną zrobioną z dwóch jajek, łyżki startego na tarce sera żółtego, łyżki jogurtu naturalnego z dodatkiem 2 łyżek natki lub koperku. Do tego sałata lub pomidor bez skórki. Do picia mleko lub herbatka owocowa. Dostarczysz organizmowi ok. 10 g błonnika.
Dietę w zaparciach znajdziesz w portalu:
http://www.natemat.com.pl/diety/dietywchorobach/zaparcia.html











